Swój egzemplarz Galaxy S2 zaktualizowałem 13 marca tego roku, czyli w dniu od kiedy było to możliwe. Decyzja o aktualizacji była podjęta spontanicznie co spowodowało, że później nie mogłem narzekać na kilka problemów jakie pojawiły się w wyniku zainstalowania Androida 4, bo sam sobie je zafundowałem.
[notice]Mam telefon kupiony w normalnym sklepie, a nie oblepiony logo przez operatora komórkowego, dlatego mogłem bez problemu zaktualizować swój telefon. Posiadacze telefonów z logo operatora mają trudniej, jeżeli operator chce wydać zmodyfikowaną przez siebie aktualizację – może to zająć miesiące.[/notice]
Zmiany w strukturze systemu
Zmiany, które zostały wprowadzone w systemie – poza tymi wizualnymi – nie są odczuwalne. Korzystanie z systemu jest tak samo intuicyjne – lub tak samo trudne, dla tych którzy wcześniej sobie z nim nie radzili. Nie odczułem żadnego spadku wydajności, ani też wzrostu.
Poza przebudowanym menu ustawień, zmianą domyślnego wyglądu list, czcionki i tym podobnych większe różnice nie są odczuwalne. Oczywiście należy w tym momencie pamiętać o tym, że Galaxy S2 ma olbrzymi zapas mocy, który poza kilkoma grami, jeszcze długo nie będzie wykorzystywany przez Androida.
[important]W codziennym zwykłym korzystaniu z Galaxy S2 nie odczułem nawet przez chwilę tego, żeby telefon potrzebowałby dodatkowego RAMu lub dodatkowych megaherzów. Stąd moja teza, że telefon ma zapas mocy, który jeszcze długo będzie wystarczający do komfortowego korzystania z jego możliwości.[/important]
[notice]W wpisie Jak zrobić zrzut ekranu w Galaxy S2? pisałem o tym jak zapisać aktualny wygląd ekranu do pliku. Opisane rozwiązania działają na Androidzie 2.3 i 4 zarówno na pulpitach jak i w aplikacjach – w tym w grach[/notice]
Problemy po aktualizacji
Po aktualizacji pojawiło się kilka mniejszych lub większych problemów. Główny, który był bardzo irytujacy to to, że co jakiś czas telefon nie umiał włączyć modułu WiFi. Po prostu łączył się i łączył i nic. Jedynie ponowne uruchomienie telefonu pomagało – teraz w menu pod przyciskiem Power jest opcja ponownego uruchomienia telefonu. Dodatkowa aktualizacja rozwiązała ten problem.
Kolejny problem to aplikacje, które nie zostały dostosowane do Androida 4. W moim przypadku nie mogłem się zalogować do aplikacji bankowej korzystając z domyślnej klawiatury, ponieważ program nie umiał włączyć jej w trybie klawiatury numerycznej. Na szczęście aktualizacje oprogramowania rozwiązały ten problem.
Dla Androida 4 dostępna jest przeglądarka Chrome, o której będę pisał w dalszej części wpisu, która niestety nadal mimo dość częstych aktualizacji ma skłonność do „zamarzania”. Dzieje się to coraz rzadziej, a czas korzystania z przeglądarki nie ma znaczenia. Czasami zwiesza się zaraz po uruchomieniu, ale Android sobie z tym radz. Po zakończeniu działania przeglądarki można ją ponownie uruchomić i już działa bez problemu do kolejnej nieudanej sesji.
Google Chrome dla Androida
Największym smaczkiem aktualizacji Androida to wersji 4 jest to, że można korzystać z przeglądarki Google Chrome. Jest ona zaprojektowana z myślą o urządzeniach z ekranem dotykowym. Do tej pory korzystałem z Dolphina, ale już tego nie robię tak częśto jak wcześniej.
Oczywiście przeglądarka ma wady, ale funkcje poruszania się między kartami, usuwania niepotrzebnych kart bije na głowę rozwiązania, które do tej pory spotykałem w mobilnych przeglądarkach. W celu usunięcia strony wystarczy przejść do widoku wszystkich załadowanych stron i tę która ma być usunięca przesunąć palcem poza ekran lub kliknąć krzyżyk. Tryb widoku wszystkich stron umożliwia też bardzo łatwe przechodzenie pomiędzy otwartymi stronami.
Poza wcześniej wymienionymi zaletami niestety przeglądarka ma problem z Flashem, nie obsługuje go. Na szczęście nie lubię umieszczania elementów Flash na stronach i budowania całych stron we Flash, więc nie jestem smutny, bo to strona powinna dostosować się do klienta a nie klient do strony 🙂 i brak Flash nie jest dla mnie problemem.
Podsumowanie
Większość kłopotów jakie miałem zniknęła po zainstalowaniu dodatkowej aktualizacji, którą Samsung wydał kilkanaście dni po głównej aktualizacji systemowej. Mimo, że nie widzę wielkiej różnicy w użytkowaniu nowej wersji systemu i poprzedniej to nie żałuję, że szybko zdecydowałem się przesiąść na nowszy system.
Najważniejszym powodem zadowolenia jest oczywiście przeglądarka Chrome, która jeżeli wyjdzie z bety i będzie dostępna na innych wersjach Androida może dość szybko stać się numerem jeden na urządzeniach mobilnych.
Osobiście polecam każdemu kto może zaktualizowanie telefonu do najnowszego systemu mimo, że lista korzyście nie wygląda imponująca, a wręcz wygląda słabo.
[important][Aktualizacja 2012-07-26] Samsung udostępnił ważącą około 55MB aktualizację systemu do wersji 4.0.4. Proces aktualizacji trwa stosunkowo długo, ale po jego przejściu nie zauważyłem jeszcze żadnych problemów.[/important]