Obniżenie współczynnika odrzuceń (bounce rate) w Google Analytics

W poprzednim wpisie pisałem na temat Jak obniżyć współczynnik odrzuceń (bounce rate) w Google Analytics. Od uruchomienia odpowiednich kodów minął tydzień i są pierwsze wyniki, którymi postanowiłem się podzielić. Przy okazji, dla niektórych osób będzie to pierwsza szansa na zobaczenie nowego interfejsu Google Analytics.

Wprowadzenie

W ramach analizy porównywany będzie okres 19 – 25 marca 2011 z okresem 12 – 18 marca 2011. Nie są to długie okresy, ale pozwalają na zaobserowanie pojawiającej się tendencji. Na pewno bardziej wiarygodne wyniki będą widoczne po miesiącu czy dwóch, ale na potrzeby wykazania, że zdarzenia pozwalają obniżyć współczynnik odrzuceń (bounce rate) wystarczy.

Spadek współczynnika odrzuceń

Porównując dwa wskazane wcześniej okresy widać, że współczynnik odrzuceń przekraczający 70% (co jak na bloga wydaje mi się być i tak dobrym wynikiem) spadł do około 28%. A taki współczynnik odrzuceń jest zdecydowanie rewelacyjnym wynikiem. Bo oznacza, że ponad 70% odwiedzających blog znalazło w nim coś co ich zainteresowało. Wcześniejszy wynik sugerował, że ponad 70% nie znajduje tego co chciało znaleźć.

Porównanie współczynnika odrzuceń przed i po wprowadzeniu śledzenia zdarzeń

Oczywiście wartość odrzuceń na poziomie 28% nie zwalania z myślenia o tym jak zaspokoić potrzeby grupy szybko opuszczającej serwis. Ale ograniczenie tej grupy do prawdopodobnie naprawdę niezadowolonych pozwoli skuteczniej znaleźć przyczynę opuszczania przez nich serwisu.

Zdarzenia śledzące czas przebywanie na stronie wpisu

W okresie pomiaru miały miejsce 232 zdarzenia w trakcie 172 wizyt (odwiedzin). Najwięcej było oczywiście zdarzeń Short zapisujących odsłony wpisu trawające 30 sekund. Kolejne miejsce zajmuje zdarzenie Medium mierzące odsłony wpisu trwające 5 minut. Najmniej było zdarzeń Long mierzących odsłony wpisu trwające przynajmniej 15 minut.

Rozkład zdarzeń wdrożonych w celu obniżenia współczynnika odrzuceń

Co można powiedzieć o tych wynikach? Przede wszystkim to, że 134 odsłony wpisów trwały conajmniej 30 sekund. Czyli internauta, który trafił do serwisu prawdopodobnie poświęcił czas na przeczytanie wstępu i rzucenie okiem na resztę wpisu. Czyli zrobił coś w serwisie.

Więcej radość niesie fakt, że z tych 134 osób, które rzuciły okiem na wpis aż 63 osoby (czyli blisko 50%) poświęciło ponad 5 minut na zapoznanie się z jego treścią. Czyli wpis jaki zobaczyli mógł zawierać ważną dla nich informację.

Najciekawsza i najbardziej ciesząca mnie jest grupa ostatnia, czyli 35 osób (ponad 25% tych, którzy poświęcili na wpis conajmniej 30 sekund i ponad 50% tych, którzy poświecili na wpis więcej niż 5 minut), które ponad 15 minut poświeciło na zapoznanie się z wpisem.

Ale konieczna jest jeszcze jedna analiza, którą zawiera tabela poniżej:

Myślę, że ta tabelka ma więcej sensu, niż wcześniejszy wykres z Google Analytics. Przede wszystkim widać rozkład czasów odsłon wpisów. Cel na teraz to dalsze obniżanie współczynnika odrzuceń oraz zmniejszanie udziału odsłon trwajacych od 15 sekund do 5 minut na rzecz dłuższych.

Czy obniżenie współczynnika odrzuceń wydłuża czas spędzony w witrynie?

Oczywiście obniżenie współczynnika odrzuceń może, ale nie musi, przełożyć się na wydłużenie czasu spędzanego w witrynie. W tym przypadku dało do duży wpływ, ponieważ na stronie wpisu długość odsłony była mierzona aż do 15 minut, co przy sporym udziale tych zdarzeń we wszystkich zdarzeń i dużej ilości odsłon ze zdarzeniami musiało mocno przełożyć się na średni czas wizyty.

Średni czas w witrynie przed i po wdrożeniu zdarzeń obniżających współczynnik odrzuceń

W okresie przed wdrożeniem zdarzeń średnia wizyta trwała 144 sekundy. Po wdrożeniu zmian długość wizyty wydłużyła się do 476 sekund. Wzrost ten należy traktować z pewnym przymróżeniem oka, ponieważ ilość wizyt jest mała i kilka ekstremalnie długich może bardzo bardzo mocno zaburzyć ten wynik. Myślę jednak, że wynik na poziomie 300 sekund byłby tutaj bardziej wiarygodny.

Podsumowanie

Po wprowadzeniu zdarzeń mierzących długość odsłony wpisu obniżenie współczynnika jest bardzo widoczne. Nie jest to jednak koniec działań. Teraz muszę dokonać analizy wizyt, które generowały mimo tego mechanizmu odrzucenia. Analiza powinna uwzględniać źródła ruchu, słowa kluczowe prowadzące do serwisu, strony docelowe itp itd. Dużo danych do przetworzenia, w wielu wymiarach. Niestety na tę chwilę uważam, że mam zbyt mało danych do wyciągania daleko idących wniosków, dlatego zanim przystąpię do tego etapu poczekam kilka tygodni aż próba będzie większa niż w sondażach wyborczych.