Nie lubię mówić i pisać o sobie, dlatego w tym miejscu nie będzie zbyt wiele informacji na mój temat, ale ponieważ według statystyk jest to często odwiedzana strona postaram się coś napisać 🙂
Moja przygoda z Internetem oraz komputerami rozpoczęła się dość późno. Pierwszą poważną, jak na poziom moich uwczesnych umiejętości, stronę stworzyłem pod koniec liceum. Dotyczyła serii gier Fallout. Poza stworzeniem w liceum strony byłem w klasie matematyczno-fizycznej poszerzonej o elementy logiki i teorii gier, czyli cała moja klasa grała w brydża sportowego.
W czasie studiów informatycznych na Politechnice w Koszalinie zaangażowałem się w współtworzenie strony kibiców miejscowego zespołu koszykarskiego, AZSu Koszalin – projektowanie, programowanie, trochę administrowanie i redagowanie. W tamtych czasach nie było oficjalnej strony klubowej, ani żadnej sensownej strony kibicowej poza stroną klubu kibica. Wypełnienie niszy na lokalnym rynku powodowało, że strona cieszyła się dużą popularnością i pozwalała mi wykazać się na wielu poziomach związanych z serwisem internetowym.
Mniej więcej w tym samym czasie co tworzenie strony o koszykówce rozpocząłem trawającą kilka lat współpracę z portalem SportoweFakty.pl. W zakres moich obowiązków wchodziło pisanie o zespole AZSu Koszalin, oraz od pewnego momentu fotorelacje z wydarzeń koszykarskich. W międzyczasie miałem krótką przygodę z pracą w gazecie codzienniej, Głosie Pomorza – epizod ten uświadomił mi, że tryb pracy dziennikarza nie jest dla mnie. Dodatkowo byłem w szoku, że osoba robiąca tyle błędów -szczególnie literówek – co ja może pracować jako dziennikarz…
Po zakończeniu przygody ze stroną kibiców uruchomiłem portal Koszykarski.pl, który w zamierzeniach miał dotyczyć koszykówki na Pomorzu Środkowym. Niestety był utożsamiany tylko z jednym zespołem przez co jego ekspansja na inne miasta była niemożliwa – był to w pewnym sensie serwis społecznościowy – o dość zamkniętej społeczności -, który miesięcznie odwiedzało około 10 tysięcy unikalnych odwiedzających, z czego ponad 2 tysiące miało konto.
Po tym jak skończyłem studia i opuściłem Koszalin serwis zamierał. Brak czasu spowodował, że koszykarski zakończył swój byt w postaci portalu i zmienił w fotogalerię zdjęć z meczów koszykówki i taką rolę pełni do tej pory.
Mniej więcej w momenecie kiedy kończyłem studia i zmieniałem miejsca zamieszkania zacząłem pracować w firmie zajmującej się szerokopojętym marketingiem internetowym. Zaczynałem jako programista, ale w wyniku wewnętrznych procesów okało się, że jest potrzebna osoba do tworzonego działu szerokopojętego SEO i tak zacząłem się rozwijać w obszarze zarówno projektowania i programowania serwisów i aplikacji internetowych, ale również tego jak wyszukiwarki postrzegają to co jest w Internecie i jak można im ułatwić życie.
W raz z poszerzaniem swoje wiedzy na temat SEO zacząłem wchodzić w kolejne obszary SEM oraz WebAnalytics tak, żeby moje spojrzenie na Internet było coraz głębsze. I tak ciągle do tej pory ciągle zajmuje się czymś nowym co pozwala mi rozszerzać moją wiedzę o Internecie i tym jakie procesy nim rządzą.
O mnie,